Witold Szabłowski- Merhaba. Reportaże z tomu „Zabójca z miasta moreli” i osobisty słownik turecko-polski.

Witold Szabłowski.

Merhaba –  Reportaże z tomu „Zabójca z miasta moreli” i osobisty słownik turecko-polski.

Liczba stron: 256
Wydawnictwo: W.A.B.

Turcja – kraj kontrastów i wielkiego rozdarcia. Mieszana kultur, religii, klimatu czy obyczajów.  Nowoczesność miesza się tutaj z tradycją. Bogactwo tradycji i kultury, otwartość i postępowość z zacofaniem, przemocą i dyskryminacją. Merhaba  to książka prawdziwa – zabierająca nas w podróż do Turcji. Świata bez fikcji – świata prawdziwego i do bólu aktualnego. Historie ludzi, społeczności, piękne widoki, reportaże i osobisty słownik turecko-polski.

Turcja

Turcja – kraj, który kojarzy nam się Polakom z kulturą orientu, meczetem w Istambule, kebabem czy islamem.  Bardzo powierzchownie i ubogo. Prawda jest jednak inna. Turcja w książce Merhaba mnie absolutnie zachwyciła i jednocześnie zasmuciła. Witold Szabłowski poznał Turcję od podszewki. Jeszcze w czasach studenckich przypadkowa sytuacja skierowała go do Turcji. Potem już nie było przypadku. Turcję autor poznawał z wyboru – drobiazgowo i z wielu płaszczyzn jako reporter i publicysta.  W książce Merhaba zebrał swoją wiedzę, spojrzenia i doświadczenia z pobytu w tym kraju. W bardzo kompleksowej formie oraz z wciągającą fabułą przeplataną ciekawostkami obyczajowo-kulturowymi oprowadza nas po tureckiej ziemi.

Herbata

Książkę poleca się smakować z prawdziwą turecką herbatą popijaną ze szklanki w kształcie tulipana.
Dla Turków rozmowa bez herbaty jest jak niebo bez księżyca. Stała się narodowym napojem Turków. Ważne ustalenia, transakcje powinny zostać przypieczętowane wspólnym piciem herbaty.  Turek wypija rocznie tysiące szklanek herbaty a produkcja małych szklaneczek przekracza rocznie 400 milionów.

Słownik turecko-polski

Herbata jest tylko malutkim fragmentem spośród wielu opisywanych haseł. W słowiku znajdziemy na przykład kismet czyli los, hamam czyli łaźnia, burkini czyli strój kąpielowy, otostop czyli autobus, gazetecilek czyli dziennikarz. Haseł w słowniku jest bardzo dużo.  Bez słownikowych definicji lecz z reporterską perspektywą – między ludzi i ich oczami. Z wieloma trafnymi spojrzeniami, drobiazgowymi szczegółami i ciekawostkami.

Reportaż

W swych reportażach Witold Szabłowski nie boi się poruszać kontrowersyjnych tematów społecznych oraz politycznych. Opisuje bardzo zróżnicowany świat, który przyciąga i za chwile przeraża i zniechęca. Turcja jest rozdarta między Wschodem a Zachodem.  Kontrasty i niespodziewane zestawienia spotykamy na każdym kroku.

W reportażach Szabłowski odsłania losy autentycznych wydarzeń ostatnich dni,  miesięcy i lat. Każdy z jego bohaterów odsłania prawdziwe karty historii. Szczerze i odważnie – szokujące fakty, wydarzenia i dramaty. Historia Salihy Ermez – Czarnej Dziewczyny do teraz trzyma mnie w napięciu. Ta historia niestety wydarzyła się naprawdę, przy udziale rodziny, przyjaciół i nowo poznanych osób a nawet przy przyzwoleniu policji.  To przejmujący reportaż o losach kobiety której dzieciństwo zakończyło się w wieku 14-lat, kiedy wyszła za mąż. Wtedy jeszcze nie wiedziała jaka przyszłość ją spotka. Jak wiele ran dozna i jak bardzo zostanie skrzywdzona i społecznie potraktowana. Inne reportaże to historie min. imigrantów z Afryki, politycznych przepychanek u władzy, opowieść o marzeniach architekta Sinana.

Merhaba –  Reportaże z tomu „Zabójca z miasta moreli” i osobisty słownik turecko-polski – to prawdopodobnie najbardziej prawdziwa i aktualna opowieść o Turcji. Kraju, który fascynuje, inspiruje, przyciąga i jednocześnie przeraża i zniechęca. Kraju, który ciekawi. Wspaniała podróż zapisana na kartach książki. Przeplatana czarno-białymi ilustracjami i opowieściami, które wydarzyły się naprawdę, często niestety naprawdę…

Do kupienia TUTAJ