Są takie książki, które zapadają w pamięci na lata. Widok ich ilustracji jest z Wami wielokrotnie, powraca, absolutnie zachwyca. Mysi domek. Sam i Julia w porcie to książka, która skradła moje serce. Mysi Domek zaprasza Was do portu, w którym Sam i Julia przeżywają wspaniałe przygody i niezapomniane chwile. Wszystko zrelacjonowała i przedstawiła na fotografiach Karina Schaapman, która stworzyła mysi świat, który możecie zobaczyć w Bibliotece Publicznej w Amsterdamie.
- Mysi domek. Sam i Julia w porcie
- oprawa twarda
- autor: Karina Schaapman
- ilustracje Karina Schaapman
- przekład: Jadwiga Jędryas
- wydawca: Media Rodzina
- ilość stron: 68
- Do kupienia TUTAJ
Sam i Julia mieszkają w Mysim Domku, który absolutnie uwielbiają. Julia z mamą zajmują z maleńki pokoik na szóstym piętrze. Dziewczynka nie ma taty, ani braci ani sióstr. Nie ma także babci i dziadka. Jest bardzo wesołą, pomysłową i ciekawą świata myszką. W przygodach towarzyszy jej przyjaciel Sam. Sam jest nieśmiały i bardzo grzeczny. Bez Julii nie zrobił by rzeczy na które brakuje mu odwagi. Sam i Julia są najlepszymi przyjaciółmi i przeżywają wspólnie wspaniałe przygody.
Przyjaciele po szkole odwiedzają dziadka Sama w porcie. Jest marynarzem i pracuje w fascynującym miejscu. Zresztą ogromne ilustracje pozwolą czytelnikom zobaczyć port na własne oczy. Będziecie chcieli wejść do mysiego świata! Port to fascynujące miejsce w którym akcja wydarzeń ulega dynamicznym zmianą. Pracownicy wydają towar z kutrów, dźwigi transportują worki, nadpływają i odpływają statki!
W dodatku właśnie trwa wyścig łódek. Wujek Jan – złota rączka – uczy Sama i Julię, jak zbudować łódź ze starych butelek i drewna. Przyjaciel chcą wygrać zawody! Niestety podczas wyścigu nie wszystko idzie po ich myśli. Julia brawurowo ratuje łódź i Sama, który ratuje cenny ładunek. Jaki będzie finał wyścigu? Czy bohaterowie odniosą sukces? Jaką lekcje dla siebie wezmą z wizyty w porcie oraz przygody z budową łodzi? O tym musicie dowiedzieć się z Mysi domek. Sam i Julia w porcie.
Mysi domek. Sam i Julia w porcie to książka, która ma wszystkie cechy absolutnie fantastycznego prezentu.
- Wydanie: wielkoformatowe, najwyższej jakości kartki, ogromne ilustracje. Na uwagę zasługuje jeszcze złoty napis z elementem sensorycznego wydania. Piękne detale, które robią całość.
- Oprawa graficzna: to realne zdjęcia z miniaturowego świata myszek. Absolutnie fantastyczne detale, które można godzinami przeglądać. Miniaturowy świat z recyklingu. Wielkoformatowe zdjęcia tylko dodają realności.
- Wkład pracy autorki i jej niezwykła pracowitość, talent i kreatywność.
- Fabuła – wartka, przygodowa z elementami psychologii tj. Julia pokazuje jak budować i manifestować zdrową pewność siebie a Sam jak przełamywać trudności i ograniczenia. Kontekst wychowywania się Julii z mamą również ma znaczenie. Opowieść pokazuje także jak ważna jest przyjaźń i współpraca.
To już piąta książka przedstawiająca życie w Mysim Domku. Tym razem zachwycająca makieta przedstawia wszystkie zakamarki mysiego portu. Autorka zbudowała Mysi Domek wraz ze swoją rodziną. Wszystko co widzicie jest efektem jej pracy, pomysłu i dociekliwego oraz bardzo szczegółowego oka! Mysi świat został stworzony z recyklingu oraz papier mache. Charakterystyczny dla portu pomost powstał z patyczków po lodach! Dzieło można podziwiać w Bibliotece Miejskiej w Amsterdamie! Na pewno tam zawitam przy wizycie w tym mieście!
Absolutnie fantastyczna książka, autorka i wydanie. Do tego bardzo barwna i wciągająca fabuła i informacja o portowych obyczajach! Mój numer 1 do TOP 10 najlepszych książek dla dzieci 2019! Zestawienie jednak dopiero w grudniu. Aktualne TUTAJ!
0 komentarzy