„7 słów” to ciekawa propozycja gry słownej dla graczy od 10 lat. Gra zaprasza do tworzenia jak najdłuższych słów zawierających nie tylko litery widoczne na stole. Gra ma bardzo ciekawy system punktacji, który zapewnie bonusowe punkty za litery rzadsze. Gra pełna słów, rywalizacji i bez wymogu wykorzystania wszystkich liter! Coś dobrego dla fanów gier słownych. Zapraszam na GRAnatowyczwartek od Foxmages gra „7 słów”.
7 słów
„7 słów” to gra słowna. W przeciwieństwie od wielu gier tego typu, tym razem nie będziemy tworzyć słów z rozsypanych liter z wymogiem wykorzystania wszystkich liter. Zabawa i rywalizacja będzie opierać się o jak najdłuższe słowa składające się z liter, które dają nam najwięcej punktów zwycięstwa.
Kompaktowa gra, która wprowadza do planszówek nowy wymiar rywalizacji na słowa! W sam raz do zabawy indywidualnej, w parze jak i w gronie do 6 osób.
- Liczba graczy: 1-6
- Średni czas rozgrywki: 20 minut
- Wiek: 10+
- Fox Games
- Do kupienia TUTAJ
Zawartość pudełka:
- 66 kart liter
- 4 kart kolumn
- Notes
- Ołówki x 6
- Klepsydra
- Skrót zasad
Całość pięknie prezentuje się w podręcznym pudełku, które zajmuje mało miejsca na półce i świetnie sprawdzi się w podróży.
Skrót zasad:
Jak nazwa wskazuje w grze wymyślamy słowa. Będziemy ich tworzyć tylko/ aż 7. Zadaniem graczy jest zapisanie w notesie słowa. Litery, które mają posłużyć do jego stworzenia znajdują się na stole. Punktowane są według miejsca. Dodatkowo niektóre litery warte są bonusowe punkty. Litery w obszarze gry można uzupełniać również dodatkowymi literkami z alfabetu. Wszyscy gracze równocześnie zaczynają komponować słowa. Pierwszy gracz, który zapisał słowo na kartce uruchamia klepsydrę. To czas jaki pozostaje do zakończenia rundy. Po upływie czasu każdy podlicza swoje słowo. Wynik uzupełniamy o bonusowe punkty (np. za czas). Kolejna runda to zmiana części liter. Usuwamy 4 ostatnie karty i uzupełniamy nowymi. UWAGA – w grze przewidziane są również kary. Można je otrzymać w dwóch przypadkach: kiedy ktoś zakwestionuje nasze słowo i okaże się, że faktycznie nie jest ono zgodne z zasadami języka polskiego (lub jest to niedozwolony skrótowiec, czy też nazwa własna) lub kiedy my sami zakwestionujemy jakieś hasło, które po weryfikacji okaże się prawidłowe.
Po 7 rundach musimy jeszcze wykreślić z arkusza dwa wyniki o najniższym wyniku i określić sumę punktów. Kto wygrał?
Moja ocena:
„7 słów” to podręczna gra słowna. Bardzo jasne zasady, proste i przejrzyste. Gra zarówno w wariancie solo jak i w grze dla par i grupy 6 graczy. Bardzo wyróżnia się dojrzałą i minimalistyczną oprawą graficzną. Bardzo estetyczna i elegancka gra. Jak na grę słowną przystało i tutaj wymyślamy słowa. Nowości jest jednak kilka:
– możliwość tworzenia słów z liter z poza pola gry
– system kar i bonusów
– punktacja za wykorzystanie poszczególnych liter
– wysoka różnorodność wyrazów, lekkość gry.
„7 słów” zdecydowanie pozwala grać lekko i dynamicznie. Tępo podkręca także klepsydra, która zostaje uruchomiona przez gracza, który najszybciej zapisał słowo. Dodatkową atrakcja jest duża plastyczność tworzonych słów. Możliwość wprowadzenia dodatkowej litery sprawia, że do gry dodajemy miliony słow. To gracze sami zaskakują swoją kreatywnością i zarazem umiejętnością kalkulowania najlepszego wyniku. Nie zawsze jest nim najdłuższy wyraz a najbardziej sprytny wyraz tj. zawierający litery o najlepszym przeliczniku. Bonus dla najszybszego gracza może za to zostać odebrany przez gracza, który najlepiej wymyślił słowo. Nie opłaca się być najszybszym, ale trzeba być też dodatkowo najlepszym (jak w życiu!). Zresztą klepsydra sporo miesza. Gracz, który ją uruchomi sprawia, że pozostali gracze mają limit czasu na myślenie. Bywa, że czasy brakuje. Trzeba niewątpliwie w grze być i szybkim i sprawnym językowo! 7 rund sprawia, że gra nabiera tępa i słowa przychodzą na myśl stopniowo coraz łatwiej.
Do trybu solo używamy specjalnej karty oraz również… klepsydry. Limit czasu oraz punktów. Gra ma wysoko postawioną poprzeczkę i stanowi spore wyzwanie dla samotnego gracza. Bardzo dobrze!
Gra świetnie sprawdzi się w domu, szkole, nauce języków obcych. Od 10 lat – zdecydowanie trzeba umieć pisać i czytać. Ciekawa gra, która zdecydowanie umili długie wieczory. Pomyślcie czy nie sprawi radości rodzicom, dziadkom czy znajomym. Zdecydowanie warto!
0 komentarzy