GRAnatowy czwartek zaprasza na fotograficzne Safarii. Aparaty w dłoń i lecimy na wyspy odległego archipelagu. Spotkamy tu dzikie zwierzęta, które bardzo łatwo przestraszyć. Kto pierwszy sfotografuje 6 różnych zwierzaków – wygrywa! Piękne wydanie, prosta i ciekawa zarazem mechanika, która doskonali pamięć graczy oraz okazja na wspaniałą przygodę już od 6 roku życia. Przygoda na safari od Trefl Joker Line.
Przygoda na Safari
Aparat w dłoń – ruszamy na polowanie! Tak- polujemy na najlepsze kadry, których bohaterami są morskie i lądowe zwierzęta. Sporo pracy przed nami, ponieważ potrzebujemy aż 6 unikatowych gatunków a rywale mocno depczą nam po piętach. Gra jest śliczna – zdobią je wspaniałe ilustracje Tomka Larka! Wyspy rajskiego archipelagu także wymagają od nas sporo aktywności i zapamiętywania! Jest tylko jeden minus – po takiej wyprawie zapragniecie wyjechać w ciepłe kraje!
- Wiek: 6+
- Liczba graczy: od 2 do 6
- Czas: ok 30 minut
- Do kupienia TUTAJ
Zawartość pudełka:
• 1 duża plansza,
• 50 kafelków zwierząt,
• 6 pionków gracza w kształcie aparatów,
• instrukcja
Skrót zasad:
Na start gracze rozkładają kafle zwierząt na wyznaczonych miejscach na planszy. Oczywiście należy to zrobić losowo, bez podglądania zawartości kafla. Wybieramy także aparat i ustawiamy go na środku planszy. Gotowi? Zaczynamy:
- Podejrzyj 1 kafelek na dowolnie wybranej wyspie i zapamiętaj jakie zwierzę jest na kafelku. Odłóż kafelek na swoje miejsce, nie pokazując go innym graczom. To twoje tajemnica.
- Powędruj swoim pionkiem na wyspę połączoną z tą, na której właśnie się znajdujesz (nie możesz popłynąć na wyspę, z której podglądałeś/aś kafelek). Zabierz wybrany przez siebie kafelek.
- Jeżeli na kafelku jest zwierzę morskie – wykonaj odpowiednią akcję i odkładamy kafelek do pudełka:
• Żółw pozwala wybrać dowolną wyspę, poza tą, na której się stoi, i w tajemnicy podejrzeć 2 znajdujące się tam kafelki
• Pelikan pozwala zabrać dowolny kafelek z dowolnej wyspy, oprócz tej, na której się stoi
• Delfin pozwala przenieść się na dowolną wyspę, nawet niepowiązaną morskim szlakiem i zabrać stamtąd kafelek.
• Ośmiornica pozwala zamienić miejscami dwa kafelki z dwóch różnych wysp, bez podglądania
• Wieloryb nakazuje zabrać wszystkich kafelków z pudełka i rozmieścić je losowo na planszy bez podglądania
Morskie zwierzęta zapewniają jednorazowe akcje specjalne
W trakcie zabawy nie wolno posiadać 3 takich samych zwierząt.
- Jeżeli odsłonisz zwierze lądowe, zabierz kafelek – właśnie udało Ci się zrobić zdjęcie tego zwierzaka!
- Kto jako pierwszy zrobi zdjęcia 6 różnym zwierzakom lądowym – wygrywa.
Zasady do obejrzenia również TUTAJ:
Moja ocena:
Przygoda na Safari to pięknie wydana gra dla rodzin i dzieci. Proste zasady i ciekawa tematyka sprawiają, że gra absolutnie sprawdzi się w domowej kolekcji. Również mechanika, której sekret tkwi w zapamiętywaniu miejsca lokalizacji danego zwierzęcia to dobry trening dla dzieci (i nie tylko). Nie możemy od razu zabrać kafelka, który podglądamy – to sprawia, że gra się wydłuża i prowokuje do zapamiętywania.
Przygoda na Safari ma również sporą wartość edukacyjną. Niepozorne elementy kryją w sobie historię i naukę biologii. Na 60 kaflach poznajemy gatunki zwierząt (morskich i lądowych) i ich wygląd. Rozmawiamy czym jest safari i jak ważne jest dbanie o przetrwanie dzikich gatunków. Pomysłowe pionki gracza to również atrakcja – aparatów jest 6 i każdy innego typu. Od pierwszych aparatów po współczesny smartfona z selfie stickiem .
Gra została bardzo solidnie wykonana a ilustracje (powtórzę kolejny raz) są bardzo estetyczne i po prostu cieszą oko.
W Przygodę na safarii zagramy rodzinnym składzie. Nie będziecie się nudzić – ani dorośli, ani dzieci. Nie doświadczycie też agresywnej negatywnej interakcji. Owszem bywa, że nasze dokonania komplikują losy innych graczy, ale nie jest to raczej zagranie celowe gracza. Gra dopuszcza również wymianę zdjęć między graczami.
Przygoda na Safarii to prosta i ciekawa gra o tematyce, która my przypada dzieciom i rodzicom do gustu. Ćwiczy pamięć i robimy zdjęcia, których dorobek może sprawić, że zwyciężymy!
Dziękuję wydawnictwu Trefl Joker Line za
egzemplarz recenzencki.
0 komentarzy