Tylu fascynujących potworów jeszcze nie widzieliście. GRAnatowy czwartek zaprasza do parku pełnego potworów. Monster Park to zwycięzca 5. edycji konkursu „Wymyśl grę, zostań autorem Granny”. W grze wcielamy się we właścicieli parków rozrywki i zdobywamy punkty za najciekawsze konfiguracje atrakcji i oczywiście wesołych potworów. Ciekawa gra rodzinna na wakacje i nie tylko.
Monster Park
Witajcie, zapraszam do Monster Parku! Jeszcze nigdy nie widzieliście tak fascynujących potworów!
Potwory zaskoczą Was swym wyglądem oraz cechami! Znajdziemy tutaj potwory latające, buszujące w liściach oraz wodne. Sami przekonajcie się jak stworzyć park, który przyciągnie swą sławą i atrakcyjnością najwięcej turystów. Jako menagerowie parków macie realny wpływ na wybór potworów. Ciekawa gra w absolutnie polskim wydaniu! Monster Park to zwycięzca 5. edycji konkursu „Wymyśl grę, zostań autorem Granny”.
- Autor: Anna Bielak, Krzysztof Bielak
- Ilustracje: Ewa Podleś
- Wydawnictwo GRANNA
- 7-99 lat
- Liczba graczy: 2-4 os.
- Czas rozgrywki: 30 min.
- Do kupienia TUTAJ
Zawartość pudełka:
– plansza główna
– 4 plansze parku
– żeton gracza startowego
– 90 kart potworów (po 30 kart potworów na każdy obszar: wody, ziemi, nieba)
– 15 kart ulepszeń
– 16 kart turystów
– 45 żetonów punktów
Zasady gry:
Zasady gry prezentują się bardzo prosto. W największym skrócie:
– kupujemy kartę potwora i umieszczamy go w odpowiednim miejscu w parku (rozmiar i charakter oraz środowisko: woda/ląd/powietrze) lub pobieramy 2 monety.
– potwory dobieramy tak, aby kolejny był coraz większy w swej wartości. Co turę zmieniamy zestaw potworów do zgarnięcia.
– do parku wprowadzamy również ulepszenia, które sprawią, że turyści będą go częściej odwiedzać. Tylko spełnienie wymogów turysty gwarantuje jego przyjście i punkty dla właściciela parku.
Na koniec rozgrywki punktowane są zebrane przez gracza karty samych potworów oraz żetony „zarobione” dzięki odwiedzinom turystów. Partia zajmuje około 30 minut.
Moja ocena:
Monster park jak na tematykę oraz grafiki przystało to gra rodzinna. Bez trudu zagracie w nią z 7-latkiem a nawet bystrym 6-latkiem. Wybieranie potworów jest zadaniem, które dzieci z łatwością zrozumieją. Należy je kategoryzować według prostych zależności: potwory umieszczamy w jego środowisku (wodnym, lądowym lub powietrznym) oraz kierując się zasadą wzrastającej wielkości. W swoim parku możemy a nawet musimy wprowadzać atrakcje, które przyciągną turystów (skąd my to znamy!). Wygrywa gracz o największej ilości punktów.
Gra uczy planowania oraz szacowania ryzyka, podejmowania decyzji. Wymaga od gracza skupienia uwagi oraz rozwija umiejętności zarządzania zasobami. Gracze muszą rozważnie decydować o zakupach. Czasami warto poczekać i zakupić potwora o wyższej wartości – decyzja zależy od gracza.
Rozgrywka w Monster Park przebiega spokojnie z lekką nutką humoru i zabawy. Szczególnie, kiedy przyglądamy się potworom po raz pierwszy. Ich wygląd bardzo bawi, śmieszy i zaskakuje. Tak samo jak liczba kart! Jest ich 90! To bardzo duża liczba. Gra nie wprowadza także negatywnej interakcji między graczami. Sprawia to, że atmosfera w czasie gry jest absolutnie czyta (co jest ważne w grze z dziećmi). Zestaw potworów zmienia się tak dynamicznie, że nie ma sensu przejmować się tymi, które zabrał gracz przed nami.
W grze budujemy talię kart. Im lepsze zestawienia tym więcej punktów zdobywamy na koniec gry. Ulepszenia dają także szanse na ściągnięcie turystów, a to także dodatkowe punkty. Monster park jest wiec dobrze wyważona! Prosta dla dzieci i jednocześnie nie oczywista dla dorosłych. Graficzna oprawa gry to jej wielki plus. Gra zawiera także aspekt terapeutyczny – pozwala oswoić się z lękiem nocnym przed potworami. Takich słodkich, kolorowych i zabawnych stworków nie sposób się bać!
Gra jest także niezależna językowo – śmiało można grać z graczem obcojęzycznym czy podarować grę jako pamiątkę z Polski.
Dziękuje Wydawnictwu GRANNA za przekazanie gry do recenzji.
0 komentarzy