GRAnatowy czwartek to seria recenzji sprawdzonych gier planszowych – co czwartek o 20.00 prezentuję Wam recenzję sprawdzonej gry – dużo zdjęć, skrót zasad i moja psychologiczna recenzja. Dzisiaj dwie gry rodzinne z serii Legendy Polskie wydawnictwa Granna. Bazyliszek to wielkie zaskoczenie. Kolorowa i wydawać by się mogło bajkowa okładka i tematyka a tutaj naprawdę sensowna rozgrywka i dobra rozrywka. Zobaczcie sami.
O Panie Twardowskim przeczytacie TUTAJ
Bazyliszek GRANNA
Pamiętacie Bazyliszka? Od wielu lat krąży o nim legenda. Dla przypomnienia zajrzyjcie do instrukcji.
W piwnicach jednej z warszawskich kamienic mieszka bazyliszek – stwór, który jednym spojrzeniem potrafi
zamienić człowieka w kamień. Wyruszacie do podziemi, by stawić czoło strasznemu potworowi. Podczas poszukiwań odwiedźcie jak najwięcej komnat. Pamiętajcie jednak, by zabrać ze sobą lustro – może uda Wam się upolować bazyliszka!
- Ilustracje: Grzegorz Molas
- Autor : Jan Madejski
- liczba graczy: od 2 do 5
- wiek: od 6 lat
- wydawca: Granna (2018)
Zawartość pudełka:
- Plansza z torem punktów
- 5 pionków postaci
- 90 kart komnat
- 10 żetonów luster
- instrukcja
Skrót zasad:
Instrukcja błyskawicznie objaśnia zasady. Tutaj szybki skrót:
- Talie kart tasujemy i dzielimy na pół (na dwie rundy po połowie). Rozkładamy na polu gry połowę kart obrazkiem komnat do dołu.
- Wszyscy gracze zaczynają odkrywać karty – UWAGA: muszą zdecydować czy zabierają kartę czy pozostawiają ją odkrytą. Odwiedzając komnatę – zatrzymujemy ją (zakrytą odkłada na stos obok siebie). Omijając komnatę zostawiamy ją odkrytą na stole. Zadaniem gracza jest skompletowanie lustrzanego odbicia tej samej komnaty. Błąd skutkować będzie zerową punktacją na koniec rundy.
- Runda trwa tak długo, aż gracze nie odkryją wszystkich komnat. Następnie sprawdzamy czy zgromadziliśmy pary lustrzanych odbić (po 5 punktów na torze punktacji za każdą parę), czy mamy pojedynczą kartę (po 1 punkt) oraz czy nie oślepił nas Bazyliszek – para takich samych kart to wyzerowanie licznika punktacji.
- Zbieramy karty komnat ze stołu i z puli odłożonych na wstępie kart tworzymy pole gry – rozgrywka toczy się na analogicznych zasadach
- Wygrywa gracz, który po 2 rundach posiada najwięcej punktów na torze punktacji.
W wariancie uproszczonym młodszym graczom na starcie rozdaje się jeden lub dwa żetony tarcz, które niwelują efekt konfrontacji z potworem. Gra sprawdzi się więc już z około 6 letnim graczem.
Moja Ocena
Bazyliszek to spore zaskoczenie. bardzo proste zasady i sporo dobrej zabawy z klimatem. Odkrywanie kart to spacer po komnatach – autentycznie. Zadaniem graczy jest zapamiętanie widoku, który nas spotkał w każdym z pomieszczeń. Trafna decyzja i zabranie karty do kompletu skutkować może dobrym wynikiem – warto się skoncentrować. Dwie rundy pozwalają zwiększyć swoje szanse lub je całkowicie zrujnować – tutaj może liczyć się każdy ruch (zwłaszcza ten zły). Bardzo pozytywne wrażenia w trakcie gry przekładają się na motywacje co do powtórnego grania – zdecydowanie gra się dynamicznie i na wesoło. Stymulacja pamięci i spostrzegawczości – zdecydowanie przyda się także umiejętność podejmowania decyzji i szacowania ryzyka.
Bazyliszek to gra która wymaga sporo koncentracji i dobrej pamięci. Znakomicie sprawdzi się w wariancie gry rodzinnej i dla dzieci. Jako tytuł imprezowy również – tylko tutaj wyniki mogą być znacznie obniżone z uwagi na działanie Bazyliszka 🙂
Oprawa graficzna gry nieco bajkowa może powodować, że gra zyska tytuł gry dla dzieci. Sama rozgrywka jednak jest zdecydowanie familijna/ rodzinna. Przyda się spory stół lub od razu warto zagrać na podłodze. Czas gry to około 15 minut – co zachęca do gry kilka razy. Wariant z graczem początkującym (młodym) faktycznie wyrównuje szanse i pozwala maluchom bardziej wczuć się w rozgrywkę.
Tor punktacji i rycerze po nim kroczący to ładny dodatek – czuć lekki niedosyt, że udział rycerzy jest tak symboliczny. Może jakiś pomysł na rozszerzenie rozgrywki? Doceniam jednak, że w tej cenie wydawca zadbał o tor punktacji i nie ograniczył się tylko do kart.
Ogromny plus za cenę – mniej jak 40 zł to za takie wydanie i olbrzymią przyjemność z gry bardzo mało. Serdecznie polecam.
Do kupienia TUTAJ
Dziękuję wydawnictwu GRANNA za przekazanie gry do recenzji.
1 komentarz
GRAnatowy czwartek: Legendy Polskie Pan Twardowski - GRANNA - Psycholog i Coach - Anna Kamyszek-Cieślarczyk · 1 czerwca 2018 o 22:14
[…] O Bazyliszku przeczytacie TUTAJ […]