ABC emocji dziecka – wraz z praktycznymi pozycjami od Wydawnictwa Mamania o tematyce emocji. Jak pomóc dzieciom radzić sobie z emocjami? Jak uczyć rozumienia, zarządzania i wyrażania emocji? Co mówi neuropsychologia o rozwoju emocjonalnym dziecka? Jakie książki polecam o tematyce emocjonalnej dla dzieci – wszystko w jednym poście!

wp-1541198066180837398741-300x200 ABC EMOCJI DZIECKA – Jak pomóc dzieciom radzić sobie z emocjami? BONUS od Mamania!

Jak pomóc dzieciom radzić sobie z emocjami?

Bardzo często spotykam się z prośbami rodziców o wsparcie w radzeniu sobie z dziecięcymi emocjami. Najczęściej rodzice chcieliby, aby dziecko przestało się złościć, histeryzować, wymuszać, płakać, kopać czy bić. Rodzice obawiają się trudnych emocji u dziecka i woleliby, aby ich nie było w ogóle, albo by były spokojniejsze. Niektórzy uciekają się nawet do karnych poduszek czy karnych jeżyków, kar, nagród itd. Kluczem do rozwiązania sytuacji jest proces edukacji emocjonalnej dziecka. Od nas w dużej mierze zależy to jak nasze dziecko pozna i nauczy się zarządzać emocjami.

Neuropsychologia podaje jasno: za umiejętność regulacji emocjonalnej odpowiada część naszej kory nowej- płaty przedczołowe. Potrzeba sporo czasu, aby rozwinęły się w harmonijny sposób. Obecnie przyjmuje się, że płaty przedczołowe są w pełni dojrzałe w okolicach dwudziestego roku życia. Mamy więc kilkanaście lat na emocjonalną edukację. Dziecko doświadcza emocji tu i teraz, bardzo często w takiej intensywności, która nie pozwala mu zarządzać nimi obiektywnie. Kary za przeżywanie złości dwulatka nie wniosą wiele do jego rozwoju. Spowodować mogą nawet sporo złego, ponieważ dziecko widząc naszą złość uzna, że miłość nasza jest warunkowa. Tj. tylko w radości i spokojnym nastawieniu rodzice mnie akceptują i kochają. Dużo lepszy efekt osiągnięcie zapewniając bezpieczeństwo malcowi i rozmawiając z nim po uspokojeniu o sytuacji, która się wydarzyła nazywając przy tym emocje dziecka i swoje. Przejdźmy wiec do tytułowego ABC

ABC emocji dziecka

A – Naucz dziecko nazywać i rozróżniać emocje

Edukacja dzieci to proces, który trwa od pierwszych miesięcy. Doskonale radzimy sobie z nauką chodzenia, mycia zębów, sprzątania zabawek, przygotowywania śniadania itd. Bardzo rzadko rodzice podejmują temat edukacji emocjonalnej. Trudno się tego dziwić – najczęściej nikt ich sam tego nie uczył. Pamiętajmy: EMOCJE NAZWANE = EMOCJE OKIEŁZNANE.

Edukacja emocjonalna sprzyja nauce świadomości własnych emocji, nazywaniu ich i zarządzaniu ich intensywnością. Proces nazywania emocji powodować może uspokojenie naszego układu nerwowego. Od najmłodszych miesięcy nazywaj swoje emocje oraz emocje przezywane przez dziecko. Czytajcie książki, które nazywają emocje oraz uczą samodzielnie rozróżniać ich rodzaje. Rozmawiajcie z maluchami czym jest złość, smutek, radość itd. Dzięki twojej empatycznej odpowiedzi pomożesz dziecku uporządkować i uspokoić zawiły świat emocji.

B – konstruktywnie wyrażajcie emocje

Nie ma dobrych i złych emocji. Każda czemuś służy i coś wyraża. Oczywiście każdy rodzic chce, aby jego dziecko nie musiało mierzyć się z trudnymi emocjami. Pewnie – oby było ich jak najmniej. Nie ma jednak takiej możliwości, aby ich nie doświadczać w ogóle. To właśnie złość potrafi być motorem rozwoju, samodyscypliny czy motywacji. To jak ją nauczymy dziecko wyrażać prawdopodobnie zostanie z nim na wiele lat życia. Sporo tutaj wnosi temperament, jednak wpływ środowiska, wychowania jest bardzo istotny.

Pokażmy dziecku, że w życiu są chwile na łzy, problemy wymagają emocjonalnego i bywa że fizycznego rozładowania się a radość najlepiej przeżywa się z innymi. Pamiętaj, że napięcie nerwowe w ciele potrzebuje ujścia – doskonale służy do tego sport. Ucz dziecko technik relaksacyjnych w chwilach, kiedy jest spokojne. Już 4 letnie dzieci można uczyć uważności, relaksacji tj. mindfulness! Wkrótce osobny wpis o polecanych technikach treningu uważności dla dzieci.

C – bądź emocjonalnym wzorem dla dziecka

Dziecko uczy się przez naśladowanie. Im młodsze tym więcej mapuje, naśladuje i powtarza. Dotyczy to zarówno podejmowanych zachowań jak i przeżywanych reakcji emocjonalnych. To jak sami zachowujemy się w stresie może za chwilę stać się zachowaniem naszego dziecka. Bardzo ważne, abyśmy sami potrafili zarządzać własnymi emocjami. Również od jakości naszej relacji z dzieckiem zależeć będą jego reakcje emocjonalne. Liczne dowody empiryczne potwierdzają, że osoby, które doświadczyły w dzieciństwie bezpiecznej i wspierającej relacji z opiekunem lepiej radzą sobie z emocjami w dorosłości.

W psychologii nazywamy to bezpiecznym przywiązaniem, które dodatkowo stymuluje rozwój płatów przedczołowych w mózgu! Bądź przy dziecku, kiedy przezywa intensywne emocje. Przytul dziecko, uspokój, towarzysz tu i teraz. Nie wysyłaj dziecka na karną poduszkę czy do kąta. Bądź z nim i w emocjonalnej rozmowie lub przytuleniu obniż jego poziom oksytocyny (hormonu stresu).

Czas na BONUS. Przedstawiam w skrócie 4 emocjonujące książki od wydawnictwa MAMANIA. Pięknie wydane, edukacyjne oraz kreatywne spojrzenie na emocje dzieci. Już od 2-3 lat!

W MOIM SERCU

  • W moim sercu
  • Autor: Jo Witek
  • Ilustracje: Christine Roussey
  • Do kupienia TUTAJ

Książka, która podbiła nie jedno serce. Otwieramy drzwi do serca w którym mieści się wiele emocji: radość, odwaga, gniew czy smutek. Książka wyróżnia się oprawą graficzną i bardzo dojrzałą treścią, która przemawia do dziecięcego odbiorcy. Bohaterka publikacji opowiada o swoich uczuciach przy użyciu prostych lecz wymownych metafor np. „Moje serce to skrzynia pełna skarbów”. Złość to buzujący wulkan innym razem promienne jak słońce oznaczają radości. Jest serce złamane, jest też przygniecione ciężkim kamieniem, miękkie i przepełnione strachem. Bohaterka mocno zaznacza, że jej przepełnione uczuciami serce to jej własność, do którego dostęp mają tylko wybrańcy.

Emocje przedstawione są w książce bardzo prosto, zwyczajnie, obiektywnie. Bohaterka daje im przyzwolenie, nie ocenia ich ani siebie i rozumie sens przeżywanych emocji. Serce książkowej bohaterki pełne jest uczuć, a dostęp do nich mają te osoby, które są dla niej ważne.

Wydanie książki jest fenomenalne. Okładka to chwyt na uwagę – a z każdą stroną zainteresowanie publikacją nie maleje. Na każdej stronie mamy wycięcie w kształcie serca oraz kolorowe grafiki. Ilustracje również przyciągają wzrok i korespondują z treścią dodając jej większej konkretności. W końcu emocje to stosunkowo abstrakcyjny temat, który dzięki prostym metaforom staje się konkretny, namacalny i bardziej przystępny.

Książkę polecam szczególnie dziewczynkom w wieku 4-12 lat. Idealna na prezent, świetna do wspólnego czytania i omawiania – partiami, krok po kroku.

MOJE MAŁE STRACHY. KSIĘGA ODWAGI

  • Moje małe strachy. Księga odwagi
  • Autor: Jo Witek
  • Ilustracje: Christine Roussey
  • Tytuł oryginalny: Mes petites peurs
  • Do kupienia TUTAJ

Księga odwagi to pomysł na pokonanie wszystkich dziecięcych małych strachów. Pomoże nam w tym sympatyczna bohaterka, która opowiada o swoich lękach i sposobach na ich pokonanie. Bohaterka opowiada o wielu sytuacjach ze swojego życia, kiedy doświadcza sytuacji w których potrzebuje odwagi. Lęk przed ciemnością, dziwne kształty, zagubienie w sklepie, ukrywające się pod szafą potwory, skrzypiące urządzenia buszujące w kuchni, czy dziwne odgłosy dochodzące z korytarza ….

„Moje małe strachy. Księga odwagi” to w całości kartonowa opowieść pełna ciekawych dziurek, otworów i kształtów, dzięki którym dzieci upewnią się że to co na pierwszy rzut oka może wydawać się straszne, w rzeczywistości jest jedynie wytworem sporej wyobraźni. Namacalnie i symbolicznie dziecko może skonfrontować swoje obawy na przykładzie rezolutnej bohaterki, która ma bardzo ciekawe pomysły na radzenie sobie ze strachem.

Proste i konkretne teksty oraz dziurki i grafiki tworzą całość, która przybliża emocje i poddaje sposób na radzenie sobie z nią w tej konkretnej sytuacji. Bohaterka namawia również do śmiałego opowiadania o swoich obawach oraz emocjonalnie dodaje czytelnikowi odwagi: „Nie martw się! Ja też WSZYSTKIEGO SIĘ BAŁAM, gdy byłam mała! Nie zabraknie poczucia humoru oraz pięknej oprawy graficznej z ciekawą kolorystyką i w również nietypowym formacie. Polecam dzieciom w wieku około 4-12 lat.

KOLOROWY POTWÓR

  • Kolorowy potwór
  • Autor: Anna Llenas
  • Tytuł oryginalny: El Monstre de Colors
  • Do kupienia TUTAJ

Fenomenalny przewodnik po emocjach. Kolorowy potwór wprowadza czytelnika w rozpoznawanie i nazywania emocji. Bardzo przejrzyste i humorystyczne informacje, które sprytnie wplecione zostały do opowieści o potworku. Kolorowy potwór nie wie, co się z nim dzieje. Wszystkie jego emocje się poplątały, sam już nie wie, co właściwie czuje! Trzeba to szybko naprawić. Czy ktoś mu pomoże?

Książka jest bardzo sensownie zilustrowana. Kolory pomagają przypisać do emocji znaczenie:

  • Radość jest słonecznie żółta.
  • Smutek lubi niebieskości.
  • Złość płonie czerwienią.
  • Strach jest czarny, a spokój zielony.

Emocje ponazywane i poukładane sprawiają, że Potwór odzyskuje dobre samopoczucie i odkrywa niezwykłego uczucia (o którym dowiecie się z książki).

Kolorowy potwór to metafora zarządzania emocjami poprzez kolory. Grafiki dodają publikacji waloru i zatrzymują na dłużej. Na pewno wspólne czytanie to okazja do rozmów o tym, co czujemy, nazwania emocji oraz edukacji jak wyrażać emocje w bezpieczny sposób. Sama publikacja podpowiada również zabawy w nazywanie przedmiotów ukrytych na emocjonalnych kolażach. Zresztą zachęcam, aby opowieść przenieść poza książkę. Potrzebujemy tylko kolorowe kartki i dziecięcą kreatywność w poszukiwanie skojarzeń do każdej z emocji w odpowiednim kolorze. Książka śmiało może być tą pierwszą o emocjach jak i stanowić może systematyzację już posiadanych informacji przez dziecko. Już dla przedszkolaków – od 3 lat.

A KRÓLIK SŁUCHAŁ

  • A królik słuchał
  • Autor: Cori Doerrfeld
  • Tytuł oryginalny: The Rabbit Listened
  • Do kupienia TUTAJ

Prosta i piękna opowieść o zrozumieniu dla własnych uczuć. Mały Taylor w skupieniu bawi się klockami. Niestety budowla się rozpada, chłopiec nie bardzo wie, jak ma na to zareagować. Zaraz nadbiega jednak całe mnóstwo doradców, którzy wiedzą lepiej, czego Taylor chce i potrzebuje… Pierwszy pospieszył kurczak, później niedźwiedź, był też słoń, hiena, kangur i inne. Tylu chętnych, tyle pomysłów, ale nikomu nie udało się rozweselić chłopca. Bohaterowie prowadzają sporo zamieszania do trudnej sytuacji. Na szczęście opowieść dobrze się kończy a bohater poradził sobie z emocjami jak i samą sytuacją.

Książka niezwykła, estetyczna, prosta i o dużym walorze edukacji emocjonalnej. Piękna oprawa graficzna, mało słów, dużo znaczeń, symbolika ilustracji i wymowne białe tło- przestrzeń dla emocji. Tak nie wiele potrzeba by powiedzieć i pokazać to co najważniejsze. Zresztą opowieść to oczywiście pretekst do rozmów na temat wyrażania, akceptacji emocji i pragnień. Książka, która wyróżnia się bardzo na rynku publikacji dla dzieci w ogóle. Już na 3-4 latka jak i starszaka a nawet rodzica. Warto złapać dystans od rzeczywistości i wsłuchać się w przesłanie, które ma dla nas mały chłopiec. Czasem sekret tkwi w ciszy, uścisku, obecności, byciu obok… Nie pożałujecie! Wyjątkowa książka o również nietypowym formacie! Już dla przedszkolaka!

KONIEC!

p.s. tematyka emocji to mój zawodowy konik – mogłabym opowiadać o niej godzinami. Zapraszam do indywidualnego kontaktu oraz na pewno pojawi się w przyszłości kontynuacja wpisu.


annakamyszek

Anna Kamyszek-Cieślarczyk – psycholog, coach, trener biznesu i umiejętności psychospołecznych. Pasjonatka rozwoju i wspomagania potencjału. Mama, żona i szczęściara.

0 komentarzy

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *